Choć film Sangmy nie jest idealny – zarówno pod względem aktorskim, jak i z wielu innych powodów, stanowi wciąż bardzo udany obraz.
przeczytaj recenzję
„Skinamarink” to film do pokochania głęboko i szczerze, lub machnięcia nań ręką jako na eksperyment nie dla Was. Mnie film Bella zahipnotyzował.
przeczytaj recenzję
„Duchy Inisherin” to mały wielki film. Powierzchowny seans dostarczy nam prostą i wdzięczną historię o trudnej męskiej relacji, która nie powinna nikogo rozczarować.
przeczytaj recenzję
„Wieloryb” jest manipulacją, szantażem emocjonalnym, teatrem na ekranie. Jest też przy tym filmem, który wycisnął ze mnie pokłady empatii, o które nie posądzałbym się.
przeczytaj recenzję
Film jawi się jako ukłon w stronę koreańskiej kultury. „Przesąd” podaje bowiem nie tylko charakterystyczne wierzenia, ale też codzienne obyczaje.
przeczytaj recenzję